Piątek, Październik 13, 2023, 08:26
5 października uczniowie klas szóstych byli na wycieczce w Krakowie. Zwiedziliśmy Wawel, a następnie udaliśmy się na spacer do rynku.
Wawel to magiczne wzgórze pełne legend, opowieści o dawnej potędze, polskich władcach i ich losach. Nasi uczniowie mogli się z nimi zapoznać w czasie lekcji muzealnej. Dowiedzieli się, że staropolskim słowem „wąwel" określano suche miejsce wznoszące się ponad bagnami i mokradłami. Tak właśnie wyglądało wzgórze wawelskie i jego otoczenie wiele lat temu. Był to doskonały punkt obronny, więc bardzo szybko powstał tu gród, a w nim zamieszkali pierwsi władcy.
Dowiedzieli się, że na wieży Zygmuntowskiej wisi, wprawdzie już nie największy, ale wciąż najsłynniejszy, polski dzwon-Zygmunt. Został ufundowany przez swojego imiennika, króla Zygmunta Starego. Spiżowy kolos waży aż 13 ton. Zygmunt bije tylko w największe święta oraz z okazji ważnych dla Krakowa i Polski wydarzeń.
Według innej z legend, pod zamkiem znajduje się drugi, podziemny Wawel, a w nim wielka komnata. To właśnie tam w Wigilię Bożego Narodzenia spotykają się wszyscy polscy królowie. Kiedy władcy ucztują, przybywają do nich spod Tatr rycerze Bolesława Chrobrego.
Dużo radości sprawiła uczniom wizyta w jaskini smoka. Legendę o smoku przecież wszyscy wcześniej słyszeli, ale w jego pieczarze było niewiele osób. Wycieczka okazała się świetną lekcją historii, uczniowie mieli okazję lepiej poznać legendy oraz postacie związane z Zamkiem Królewskim.
 

Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem